Wegetarianie czy wszystkożercy?
Najpierw Bóg nakazuje wegetarianizm. Bóg pozwala jeść wszystko chociaż większość roślin jest niejadalna.
Potem potwierdza to dodając do diety rośliny uprawiane przez człowieka oraz przetwory z tych roślin. Pierwszy syn Adama i Ewy, Kain, jest rolnikiem.
Potem oświadcza, że ludzie mogą jeść dosłownie wszystko: wszystko co się porusza i żyje. Drugi syn Adama i Ewy, Abel, jest hodowcą bydła.
Czy jest to przyzwolenie i nakaz jedzenia wszystkich żywych jeszcze zwierząt?
Wszystkich tak. Mięso można jeść po pozbawieniu go 'jego krwi życia’.
A więc można jeść wszystko co porusza się i żyje, ale już bez krwi życia – i to jest nakaz mordowania i wykrwawiania zwierząt, które są jeszcze żywe i świadome.
Tego co się nie rusza i nie żyje – czyli padliny – jeść nie można – bo nie jest pozbawione krwi. Ale padlinę można sprzedać cudzoziemcom (>Pwt 14,21).
Później Bóg wyłączył część zwierząt ze spożycia dzieląc zwierzęta na czyste i nieczyste.
Można więc uznać, że człowiek jest 'wszystkożercą z ograniczeniami’.
Czasopismo: Blog Zielonego Smoka
Artykuł: nr 196
Autor: Jacek Piechota