O walce w Internecie

W Internecie, podobnie jak na Świecie, toczy się wojna. Małe wyszukiwarki i indeksowarki walczą z Google o przetrwanie i o zwycięstwo. Dla mnie szczególnie interesująca jest walka między Bingiem i Google. Kto wygra? Odpowiedź jest prosta. Jeśli jesteś wierzący, pamiętasz zapewne historię o Davidzie i Goliacie. Właśnie Bing znalazł i obrobił odpowiedni kamień do swojej procy – ChatGPT. Jeśli jesteś biologiem – zapewne pamiętasz drobne ssaki obrabiające boki gigantycznym (i przestarzałym) dinozaurom. No i wcale nie są już takie drobne. I jest ich coraz więcej.
Potworny gad ma ośrodki nerwowe rozmieszczone wzdłuż kręgosłupa i trudno jest go załatwić jednym uderzeniem. Ma też silne możliwości regeneracji. Ale boki już krwawią. Ciągle jeszcze wierzga i wali ogonem we wszystkie strony (również w moje – załatwił mi ponad połowę stron). Ale ja już słyszę ryk przerażonego i zdychającego gada.
Goliat padł. Drobne ssaki wygrały.
I tak będzie w Internecie.
Żegnaj oszukiwarko Google, przykro było cię poznać!